Niech moc będzie z Wami!


Tym razem coś dla małego fana star wars! :-) Sebek kończył 8 lat i Jego mama, Pani Ania, poprosiła o zrobienie tortu. Muszę przyznać, że juz dawno nie spotkałam kogoś tak bardzo zdecydowanego :-) Pani Ania od początku do końca wiedziała jak ma wyglądać tort. Zaprejektowała go sama :-D Ja tylko zrealizowałam plan ;-) I muszę przyznać, że bardzo miło robiło mi się ten tort. 
Doszły mnie słuchy, ze Lord Vader i Mistrz Yoda zostali zachowani na słodką pamiątkę :-)

Sebkowi życzę samych kolorowych i słodkich chwil!

:-)






5 komentarze:

Anna pisze...
11 lutego 2011 05:56

Super! ja też mam fana Gwiezdnych wojen i jutro będę próbowała zrobić takie cudo dla mojego 7-latka. Tylko u nas koniecznie musi być R-2 :-)

Unknown pisze...
13 lutego 2011 18:02

Aniu powodzenia :-) Prześlij fotki! pozdrawiam!

Anonimowy pisze...
24 lutego 2011 23:02

Imprezka była cudowna... dzieciaki na widok tortu ( sami fani Gwiezdnych Wojen ) oniemiały z zachwytu. Pani prowadząca imprezę nie mogła uwierzyć ze to wszystko jest do zjedzenia. Ten tort był jak do tej pory największym lukrowym dziełem jakie widziałam na własne oczy... A smak ?? POEZJA!!! Nie zostało nawet okruszka:) Ale to nie jest ostatnie moje spotkanie z twórca tego dzieła Panią Karoliną . Mam juz pomysł na przyszłoroczny tort. Czy Pani Karolina podejmie wyzwanie??? Napewno!!!Serdeczne podziękowania za dzieło i do zobaczenia :))) ANIA

Kasia pisze...
16 czerwca 2011 02:11

Po prostu mnie zatkalo, moje chlopaki tez by chcialy takiego torta Star Wars. Jak to zrobilas, ze te figurki stoja?

Unknown pisze...
5 sierpnia 2011 10:39

Do figurek uzywam masy model past - ona sama stoi i nic nie trzeba robic :-)

Prześlij komentarz