Otóż wprawa jest banalna w przypadku, gdy mamy do czynienia z tortem kwadratowym lub prostokątnym. Schodki zaczynają się w przypadku okrągłego ciacha.
Podam swój sposób i od razu zastrzegam, jak zawsze, że wszelkie rady i pomysły pisane na tym blogu - wynikają tylko i wyłącznie z mojego doświadczenia. Nie jest to sposób jedyny - jeśli ktoś ma inne pomysły i sposoby to chętnie je poznam ;-)
Mniejszy tort - mniejszy problem ;-) Tort o małej średnicy dzielimy po prostu na tak zwane trójkąty - przedstawia to zdjęcie poniżej:
Sprawa wydaje się nieco bardziej skomplikowana, gdy średnica tortu to np. 30cm. Ale z tym też sobie poradzimy ;-)
Na początku wykrajamy w środku tortu koło wielkości mniej więcej 2/3 całego tortu.
To co mamy dookoła wykrojonego kawałka kroimy na trójkątne porcje. Na końcu pozostanie nam już tylko do pokrojenia koło w środku tortu - porcjujemy je tak jak w przypadku mniejszych tortó.
Zdjęcie poniżej pokazuje mniej więcej o co chodzi:
Pozostają nam jeszcze torty 3d ;-)
Tutaj nie ma zasad ;-) Daj się ponieść wyobraźni!
0 komentarze:
Prześlij komentarz