Jadalne koroneczki

Witajcie :-D

Dziś chciałam zaprezentować Sugarveil  -  czyli jadalne koronki.

Dzięki uprzejmości firmy Pomocnicykuchenni.pl otrzymałam do przetestowania narzędzia niezbedne do stworzenia tych słodkich koronek.

Zaczynamy!

Potrzebujemy specjalny proszek do przygotowania mieszanki oraz matę do wzorów

 

 Aby przygotować mieszankę odmierzamy jedną miarkę proszku (dowolna miarka - w zaleznosci od tego ile mieszanki nam potrzeba) i wsypujemy do miski - najlepiej metalowej.

DO tego dolewamy 1/3 (tej samej) miarki  wrzącej wody - mieszamy chwile, aż proszek nieco wchłonie wodę. 

następnie nastawiamy mikser na najwyższe obroty i miksujemy około 4 minut.

Gotowa masa jest błyszcząca, gęsta - i dobrze trzyma się łyżki:

 

Dość szybko musimy przełożyć mieszankę na matę i równomiernie rozprowadzić ją we wszystkie zakamarki ;-)

 

 

Następnie, przy użyciu skrobki, ściągamy nadmiar masy - tak, aby pozostała tylko w zagłębieniach maty :

 

Matę odkładamy w bezpieczne miejsce i zostawiamy na około 2-3 godziny.

Gotowa do wyciągnięciakoronka powinna sama delikatnie wychodzić  z maty po zagięciu różka:

 

Odwracamy matę koronka do dołu i delikatnie wyciagamy przytrzymując koronke ręką:

 

Pierwsze koty za płoty ;-) teraz można spróbować ozdobić torcik. 

Oto mój koronkowy smakołyk :-)

Powodzenia!