Buldożki francuskie - trzeba je kochać naprawdę mocno :-D Powiedzmy sobie wprost - nie są to małe, śliczne pieseczki do noszenia w torebce ;-) Buldożki to takie małe świnki - pierdzą, bekają, robia wokół siebie mnostwo bałaganu, okrutnie chrapią, ślinią sie......i można by tak wymieniać.
Jeśli nie jesteś w stanie zaakceptować tych wszystkich rzeczy - to nie kupuj buldożka :-)
Jeśli zdecydujesz się jednak na przyjaźn z bf - badz pewien, ze wynagrodzi CI te wszystkie małę niedogodności! Bo Bf to chodząca radość!
PAMIĘTAJ - kupując psa,obojętnie jakiej rasy, z niewiadomego zrodla (od pseudohodowcy), popierwsze przyczyniasz się cierpnienia - niejednokrotnie w pseudohodowlach psy trzymane są w strasznych warunkach - suczki sa eksploatowane do granic mozliwosci - jedna ciaza za druga! Jak juz nie jest w stanie rodzic - pozbywa sie jej....bedzie miala szczescie jesli jej "wlasciciel" zakonczy zywot szybko i bezbolesnie.....niestety......nie zawsze tak est.
Druga srawa - kupując psiaka bez papierów kupuesz chodzacy snak zapytania......w peudo pieski sa kryte bez zadnej kontroli - bez znaczenia jest pokrewienstwo , czy choroby wystepujace w poprzednich pokoleniach! Ja przepraszam, ale jestem wsciekla na ludzi ktorzy dopuszczaja do takiego rozrodu! Tylko pies z rodowodem ma udokumentowane pochodzenie kilka pokolen wstecz - nie dopuszcza sie do rozrodu psow z chorobami genetycznymi, spokrewnionych......moja najukochansza na swiecie Ritmusia jest niestety ofiaratakiego niekontrolowanego rozmnazania.....wzielam ja od prywatnej osoby - nie z hodowli......kiedys nie wiedzialam tego co wiem teraz.....przeszlysmy przez pieklo choroby.....moje kochanie jest po sterylizacji - nie moglabym dopuscic do urodzenia sie szczeniat i narazic je na odziedziczenie choroby! Teraz wiem, ze nie nalezy kupowac psow w typie rasy bez rodowodu. OCZYWISCIE nigdy nie zalowalam i nie zaluje, ze Rit jest ze mna - kocham ja z calego serca - tylko boli mnie mysl, ze tyle cierpiala......
Niestety pseudohodowle byly, są i beda - dopoki nie zmieni sie podejscie i myslenie pewnych ludzi.....i dopoki sa pseudohodowle - beda tez ofiary tych hodowli.....nie mozna ich omijac - trzeba pomoc - one przeszly juz swoje - teraz czekaja na cieply dom i kochajace ludzkie rece, korych wczesniej nie zaznały......
Zapraszam na stronę adopcji buldożków
kto wie - być może am właśnie czeka na Ciebie Twoj przyjaciel :-)
0 komentarze:
Prześlij komentarz