To był pełen spontan. Zadzwonił do mnie znajomy z prośbą o zrobienie tortu dla brata na urodziny. Nie miał pojęcia jakby ten tort miał wyglądać. Próbowałam jak zwykle wypytać o szczegóły - co lubi brat? Czym się zajmuje?
Stanęło na tym, że tort ma być śmieszny. Brat jest mechanikiem samochodowym. Jego ksywka to zwierzak.
Tak powstał mechanik Zwierzak ;-)
1 komentarze:
Genialny, gratuluję talentu! :-)
Prześlij komentarz